Dzisiaj pokażę Wam bransoletkę, która powstała podczas oczekiwania na wizytę u lekarza. A, że z naszą służbą zdrowia jest jak jest to miałam dużo czasu na dzierganie.
Wykonana w całości z TOHO 11/0.
A na koniec mój gwiazdkowy prezent.
Wspaniała rzecz. Dostałam od mojego kochanego Adasia.
Kupił po cichu na http://www.beading.com.pl/ .
Jest to przenośne miejsce pracy
Jestem bardzo z niego zadowolona.
Zdążyłam już zrobić bransoletkę.
Jest super!
Życzę wesołych świąt!
Wow! Bransoletka sliczna- ciekawa jestem ile czekals na lekarska wizyte :) A gratuluje tez przemyslanego prezentu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, abyś nie musiała wcale chodzić do lekarza!
OdpowiedzUsuńBransoletka jest śliczna i w końcu " na dobre wyszło".
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego życzę!
Wooow :) Bransoletka jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńA prezent jest cudny! :)
Fajny wzór i połączenie kolorów:)
OdpowiedzUsuńBransoletka niczym skóra węża :D Takie przenośne miejsce mam w planach...zrobić sama :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, adzikowe pole...