Raniutko wstałam, już nie mogłam się doczekać odpakowania prezentów!
Uczestniczyłam w wymiance organizowanej na
http://strzepki-okruchy.blogspot.com .
Ja robiłam prezent
Eli , a mnie robiła prezent
Ewa .
Mój prezent, który pojechał do Niemiec wyglądał tak :
Z listu do świętego Mikołaja, który wysłała do mnie Ela wybrałam:
-Kolczyki białe w kształcie gwiazdek
-Guziki
-Polskie gazety
-Krem do rąk i draże kokosowe (nie ma ich na zdjęciach)
-Od siebie dodałam bransoletkę do kompletu oraz karczochowe bombeczki i przydasie :)
A ja od Ewy dostałam najpiękniejszy prezent!
Nawet nie pomyślałam, że takie cudo dostanę!
A na dodatek mogłam poznać mojego świętego Mikołaja osobiście :)
Okazało się, że mamy z Ewą wspólne miejsce spotkań, no i udało się nam wyjść na kawę, więc prezent dostałam bezpośrednio :)
Prezent był pięknie zapakowany- i na zewnątrz i w środku - zerknijcie na woreczek z koralikami!
W paczuszce znalazłam przepiękną kartkę z cudownymi życzeniami, podkładki i pudełeczko z pięknymi makami ( a pudełeczko pełne pysznych herbatek - własnie popijam!), ogromnie grubaśny przepiśnik (to było moje marzenie i Mikołaj je spełnił!), kordonki i szydełka oraz koraliki i słodkości!
Nie spodziewałam się takiej pięknej niespodzianki!
Jeszcze raz dziękuję :)
W związku z tym, że spotkałam się z Ewą osobiście, przygotowałam dla Niej mały drobiazg.
Bransoletka w mikołajowych kolorach z kryształkami Swarovskimi i reniferkiem.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę udanych Mikołajek!!