Wiecie jak to jest.... Praca, szkoła, dom, praca, szkoła, dom, praca, szkoła.
Od pewnego czasu- przedszkole, szkoła, dom, przedszkole, szkoła, dom, przedszkole, szkoła, dom....
I tak w kółko i w kółko i w kółko...
I niby wszystko fajnie, spokojnie, poukładane jak Pan Bóg przykazał...
A jednak... Prawdziwy Polak zawsze ma jakieś zastrzeżenia.
Jestem rodowitą Polką. Czasami marudzę.
Odpuściłam bo stał się obowiązkiem.
Jednym z wielu, na które nie miałam ochoty.
Dzisiaj odkurzam swojego bloga po raz kolejny.
_________________________________________________________________________________
Pewno odwiedzający blog widzą, że trudno mi zostać dłużej przy jednym zainteresowaniu.
Dzisiaj pokażę Wam fascynację ostatnich miesięcy.
MYDŁO
Tak.... mydło.
W Internecie trafiłam na artykuł o mydle, które kupujemy w sklepie. Albo raczej o detergencie do mycia o kształcie mydła. Syf, którym się myłam przeraził mnie. Dzisiaj w domu moich bliskich nie uświadczysz marketowego mydła. Zrobiłam sama. Zaczęłam szukać, szperać no i tak powstało pierwsze, później drugie i trzecie i tak dalej... I tak w kółko... Tak jak wyżej, ale zmieszane z dziką radością sprawiło, że niezmiernie się tym cieszę.
Pierwsze mydła trochę niekształtne, za szybko zgęstniało, miało dziury.
Ale myło! Ależ radość.
Rodzina była sceptyczna. Lekko przestraszona i mocno zdystansowana. "Znowu coś wymyśliła. I po co to? Strata pieniędzy i czasu..." Założę się, że tak myślała przynajmniej część moich bliskich.
Tylko On pytał: "Kiedy będziemy mogli spróbować?" Choć bał się moich chemicznych eksperymentów w kuchni. Denerwował się, że podbieram kuchenne elementy, które nie będą już przeznaczone do żywności. Ale był dzielny. Wierzył w powodzenie misji.
Mydło uczy pokory, szacunku i ogromnej precyzji...
Tak, mnie nauczyło, że warto czekać.
Polecam lektury na temat domowego mydła.
Spróbujcie! To sama radość.
Nie jest to żadna reklama. To moja pomoc dla odważnych.
Polecam kilka stron, z których ja się uczę i korzystam:
http://www.herbiness.com
http://mydelnica.blogspot.com
http://calkiemlubiechwasty.blogspot.com
https://mydlowdomu.wordpress.com
http://gaj-oliwny.pl/
Kończąc te wywody z głębi serca...
Pokażę Wam to, co wyszło z mojej kuchni.
Polecam lektury na temat domowego mydła.
Spróbujcie! To sama radość.
Czereśniowe mydełko naturalne- pachnie obłędnie!
Skład: oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej palmowy, olej ryżowy, olej rycynowy, olejek eteryczny czereśniowy, barwnik mineralny.
Ręcznie robione naturalne mydełko bez dodatków dla osób z problemami skórnymi.
Skład: oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej palmowy, olej ryżowy, olej rycynowy,
Kawowe mydło pół na pół z peelingiem z kawy.
Skład: oliwa z oliwek, masło palmowe, masło shea, olej kokosowy, olej z pestek winogron, olej arachidowy, olej rycynowy, kawa.
Babeczki cynamonowo- pomarańczowe z mielonym cynamonem.
Skład: oliwa z oliwek, olej palmowy, olej kokosowy, olej rycynowy, olejek eteryczny z pomarańczy, cynamon, barwnik mineralny.
Pozdrawiam serdecznie.
Przepraszam.
Mam nadzieję, że się nie gniewacie.
Buźka!